Stowarzyszenie Kaszyńskich

76. rocznica Bitwy pod Monte Cassino

 

Bitwa pod Monte Cassino była jedną z najcięższych bitew II wojny światowej. W czasie walk zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Masyw Monte Cassino wraz ze znajdującym się na wzgórzu klasztorem benedyktynów był wówczas kluczową niemiecką pozycją obronną na tzw. linii Gustawa, mającą uniemożliwić aliantom zdobycie Rzymu. 18 maja 1944 r. po niezwykle zaciętych walkach zdobył je 2. Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa.

Utwór ” Czerwone Maki na Monte Cassino”

Wykonanie: Chór Polskiego Radia, Orkiestra Polskiego Radia, 9 listopad 2009.

 

Wśród żołnierzy gen. Andersa byli też Kaszyńscy: Czesław z Uniejowa, Mieczysław z Brudzewa.

Czesław Kaszyński w środku

 

Fragment wspomnień:

…Ostatnie ćwiczenia i bezpośrednie przygotowania do walki zbrojnej o Monte Cassino odbywają się w Syrii. Święta Bożego Narodze­nia wszyscy spędzają w Palestynie, a zaraz po Święcie Trzech Króli wyjazd do Egiptu w rejon Kanału Sueskiego i po kilku tygodniach w Ismailii przejazd samochodami do portu w Alek­sandrii, a dalej drogą morską do Italii. Konwój liczył 35 okrę­tów i był chroniony statkami wojennymi oraz z powietrza samo­lotami bojowymi. Po 9-ciu dniach konwój dopłynął do Sycylii, skąd dalej oddziały przemieszczały się drogą lądową na północ, w rejon miejscowości Fonte Greca. Tam po spędzeniu Świąt Wielkanocnych, kompanie organizowały się do bitwy o Mon­te Cassino… Po ciężkich walkach, w których zginęło 1050 żołnierzy polskich, w dniu 18 maja 1944 r. osiągnięto szczyt Monte Cassino, co oznaczało zwycięstwo.

… Jesienią bohaterowie spod Monte Cassino przenoszą się do Wittorio Veneto, gdzie do marca 1946 r. trwają formalności i przygotowania do powrotów lub na emigrację. Transport po­wrotny repatriantów w różne strony świata rozpoczął się rejsem z Neapolu do portu Glasgow w Anglii, a następnie w lipcu m/s Sobieski zabiera na pokład w swój ostatni rejs pod polską ban­derą, repatriantów wojennych do portu w Gdyni.

Na nabrzeżu liczna grupa osób owacyjnie witała powracają­cych z wojny żołnierzy wypatrując wśród nich swoich bliskich. Jedna z kobiet podeszła do ojca i powiedziała: „jest pan piątym wracającym z wojny Kaszyńskim, ale ciągle nie tym, na które­go ja czekam”. Oznacza to, że co najmniej pięciu Kaszyńskich wróciło, ale ilu ich poszło na wojnę? …tego nie wiemy.

Ostatni etap wojennej tułaczki, to podróż koleją w rodzinne strony –18 lipca 1946 r. dotarł do Uniejowa.

                                                                                               Opracowanie: Jerzy Kaszyński – syn Czesława

 

 

Mieczysław Kaszyński (drugi z lewej)

 

... Mój Tata, po mobilizacji, walczył w Armii Poznań. Do sowieckiej niewoli dostał się 21 września 1939 r. we Włodzimierzu Wołyńskim, skąd został przewieziony do obozu jenieckiego w Szepietówce. Następnie obóz rówieński (od grudnia 1939 r. zwany lwowskim) – system około 20 punktów obozowych rozlokowanych wzdłuż budowanej w morderczym tempie drogi strategicznej Nowogród Wołyński – Lwów przez Równe. Dwuletnią katorgę przerwało porozumienie rządu polskiego na emigracji i strony radzieckiej w 1941 r. W Tockoje, gdzie tworzyła się armia gen. Andersa, znalazł się 2.09.1941 r. Tata był w 18 Lwowskim Baonie Strzelców, który wchodził w skład 6 Dywizji Lwów II Korpusu Polskiego. Przeszedł szlak bojowy poprzez Iran, Palestynę, Egipt i dotarł do Włoch. Żołnierze. gen. Andersa brali udział w walkach o drogę do Rzymu, a 18 maja 1944 r. zdobyli Monte Cassino. Wśród tych żołnierzy był Mieczysław Kaszyński. Do kraju wrócił po 7 latach tułaczki przez 3 kontynenty (Europa, Azja, Afryka), wierząc że wraca do wolnej Polski. Czekało go upokorzenie i prześladowanie. Ojczyzna miała ustrój o który nie walczył. Nie dożył wolnej Polski – tej z krwi i marzeń. Zmarł 26 kwietnia 1970 r. w Brudzewie. Dziś, już w wolnej Polsce, jest dumą rodziny.

 

                                                                              Opracowanie: Ryszard Kaszyński – syn Mieczysława